Szef NBU: „Kryptoaktywa nie mogą być środkiem płatniczym”

Prezes Narodowego Banku Ukrainy Andrij Pyszny podczas spotkania z biznesem na EBA Global Outlook stwierdził, że nowa ustawa o aktywach wirtualnych to krok we właściwym kierunku, choć wymaga poprawek.
„Mamy jasne rozumienie naszych funkcji i czerwonych linii, których nie możemy przekroczyć. Przede wszystkim chodzi o status kryptoaktywów. Nie mogą one być środkiem płatniczym”, — podkreślił.
3 września Rada Najwyższa przyjęła ustawę w pierwszym czytaniu: 246 posłów głosowało „za”, jeden był przeciw, ponad 30 wstrzymało się. Dokument definiuje status prawny kryptowalut, reguluje rynek i wprowadza opodatkowanie.
Pyszny zadeklarował gotowość NBU do współpracy z parlamentem, partnerami międzynarodowymi i uczestnikami rynku w celu ulepszenia projektu.
„Czas nadszedł. Tylko w pierwszej połowie 2025 roku obrót firm działających w sektorze aktywów wirtualnych na Ukrainie wyniósł około $7 mld”, — zaznaczył.
Obecnie w Kijowie pracuje misja MFW, której głównym celem jest budżet na 2026 rok oraz polityka pieniężna.
„Przez trzy lata obowiązujący program z MFW pozostaje fundamentem konsolidacji wysiłków partnerów międzynarodowych. Widzę trwałą wolę Funduszu, by utrzymać partnerstwo, nasze cele są zbieżne”, — dodał Pyszny.
Wymagania NBU obejmują:
- jasne określenie regulatorów rynku i ich kompetencji na poziomie ustawy;
- ustanowienie zasad wymiany aktywów wirtualnych na waluty tradycyjne;
- zagwarantowanie roli NBU w kontroli tych procesów.
„Ważne jest, aby aktywa wirtualne nie stały się narzędziem obchodzenia ograniczeń NBU, a ich legalizacja nie wspierała szarej strefy”, — podsumował.